Miedziany wisior z labradorytem w jesiennych barwach

Szła przed siebie wąską alejką, kierując się do domu. Nad jej głową, ubrane w pomarańcze, złoto i czerwienie, szumiały parkowe drzewa. Powietrze pachniało jeszcze deszczem, chociaż od dłuższego czasu przez liście przebijało jesienne słońce.

Odetchnęła głęboko i uśmiechnęła się. Próbowała zapamiętać zapach mokrych liści, bo wiedziała, że niedługo nadejdzie zima i przykryje wszystko warstwą bieli. Miesiące mijały tak szybko. Westchnęła nad pędem czasu, obserwując jak kolejny liść powolnym, tanecznym ruchem spływał na ziemię.

Po parudziesięciu krokach napotkała na swej drodze kałużę. W dość dużej tafli odbijało się błękitne niebo, po którym szybko przemykały resztki deszczowej chmury. Upewniła się, że nie ma dookoła innych ludzi i z ogromną radością wskoczyła w sam środek wody, rozchlapując ją na wszystkie strony. Zaśmiała się głośno, chociaż na jej twarzy pojawił się rumieniec zawstydzenia.

„Przecież kobiecie w moim wieku nie wypada zachowywać się jak dziecko…” – pomyślała odruchowo, powtarzając w głowie wielokrotnie słyszane słowa. Po chwili jednak otrząsnęła się i popatrzyła jak woda obmywa jej przemoczone buty. Wzruszyła ramionami i z wielkim uśmiechem ruszyła dalej. Do domu miała jeszcze kilkanaście minut drogi, a popołudnia jednak były już chłodne. Poprawiła ciepły, długi szalik i wsunęła ręce głęboko do kieszeni, gdy poczuła powiew wiatru, który wywołał mimowolny dreszcz.

– To był dobry dzień – powiedziała do siebie cicho, a uśmiech nie schodził z jej twarzy. – Tak, zdecydowanie.

**********

Labradoryty mają tak przeróżne twarze, że ciężko uwierzyć. Tym razem inspiracją stał się okaz w jesiennych barwach żółtego i złotego, z odrobiną zieleni i niebieskości, jak niebo odbijające się w kałuży. Oprawiłam go prosto, przyozdobiłam jedynie spiralą, która dla mnie zawsze będzie symbolem zmiany, także cyklu pór roku 🙂

Miedziany wisior z labradorytem w jesiennych barwach wykonany został w technice wire weaving, polegającej na ręcznym wyplataniu form i kształtów z różnej grubości drutów. Do jej stworzenia wykorzystane zostały druty z czystej miedzi, które po ukształtowaniu poddane zostały procesowi postarzenia (oksydacji). Dzięki temu wzory splotów są lepiej widoczne i bardziej trójwymiarowe. Użyty kamień to labradoryt z pięknym, jesiennym ogniem.

Rozmiar tego miedzianego wisiora to 5,3cm wysokości i 4,3cm szerokości.

Do wisiora dołączany jest łańcuszkiem o długości około 56cm.